Załamka;[

Goya

Jestem w stałym związku już 3 lata ale na to wyglada ze to juz koniec
Najgorsze jest to ze na poczatku bylo super a teraz on poprostu olewa to wszystko.Jest mu obojetne co bedzie dalej a mi jest zle z tym:( Tak nagle zaczelismy sie klucic o byle co on sie zmienil nie do poznania nie wiem co sie dzieje.Nie odzywa sie, nie pisze smsow.Totalna olewka Sad Nie mam ochoty wychodzic na imprezy ani wogole ruszac sie z domu;[
To straszne ze po 3 latach ty kogos kochasz a on ma to gdzies,nie moge tego pojac.A przeciez do niedawna bylo wszystko w pozadku,a nagle okazuje sie ze wcale do siebie nie pasujemy bo on tak sie zmienil ze jest innym czlowiekiem I jak tu teraz normalnie zyc???To juz drugi taki dlugi zwiazek w moim zyciu i naprawde przestaje wierzyc w to ze spotkam taka osobe z ktora bede mogla spedzic reszte zycia. Denerwuja mnie pary ktore ciesza sie z bycia ze soba a ja mam wrazenie ze to zaraz prysnie ze on skrzywdzi ja tak jak moj chlopak mnie.Z jednej strony chce to skonczyc a z drugiej nie>Doradzcie cos pliss Sad

Gabi

ale to zalezy od ile macie tez lat jednak... ale wiem co przechodzisz bo sama to przechodze ;/ ale juz nie ejstem z nim chyba 3 miesiace szybko zleciało i nadal jestem z sibie dumna ze poradziłam sobie sama z tym wszytkjim ja zerwałam bo własnie tak było jak u Ciebie brak czasu itp. okazało sie przy rozstaniu ze on nie wiem co do mnie czuje po ponad 3 latch szedł nam 4 rok oh.... i od razu miał inna spotkałam z ktora krecił jak był ze mna. mizdrzył sie z nia brrr....
moze on ma kogos albo ma ciezki okres w swoim zyciu.

Goya

Nie wiem jak to bedzie narazie sie nie spotykamy chcemy od siebie odpoczac.Napisal ze potrzebuje czasu wiec ja mu go dalam bo moze tego wlasnie potrzebuje i czekam teraz na jego krok i zobaczymy jak to bedzie.Mam nadzieje ze wszystko pojdzie w pozytywnym kierunku i bedzie lepiej niz przed ta cala sytuacja;/