Co u administratora :P

BWMSDKZB

Ostatnio zadko tutaj zaglądam w sumie to nie z braku czasu bo mam wakacje i sie cholernie nudzę....
Nadal samotny , masakra zwłaszcza w wakacje...Co poznam jakąś wartościową dziewczynę to mija tydzień , dwa i już zajęta *** by to strzelił. Przez ostatnie półtora roku od zerwania w sumie miałem 2 dziewczyny jeżeli tak to można nazwać : jedna po 2-3 tygodniach przyprawiła mi rogi , a z drugą byłem chyba miesiąc . Raczej rozpadło się to z mojej winy (dziewczyna nie odpowiadała mi za bardzo wizualnie no i to chyba był główny powód). Jednak pociąg fizyczny tez musi być . Nie myślałem że tak trudno będzie znaleść stała odpowiednia dziewczyne... A nie jestem jakiś tam bardzo wybredny. Chyba jestem skazany na samotność (prawie jak Skazany na blusa Smile

), ale za jakie grzechy???
POzdr dla wszystkich forumowiczów